kuba , 6 days ago Polish Wczoraj na komendzie widziałem taką sytuację: Podchodzi pani do głównej "recepcji" na komendzie, wyjmuje dowód i przystawia do szyby. Policjant za szybą bez słowa notuje rzeczy z dowodu, po czym pani mówi "dziękuję" i wychodzi. Co to było?
Wczoraj na komendzie widziałem taką sytuację:
Podchodzi pani do głównej "recepcji" na komendzie, wyjmuje dowód i przystawia do szyby. Policjant za szybą bez słowa notuje rzeczy z dowodu, po czym pani mówi "dziękuję" i wychodzi.
Co to było?